Jak wykorzystywać trudne uczucia w trakcie starań o dziecko?

Czasem wydaje się, że dobrze byłoby kontrolować swoje emocje, szczególnie w sytuacji oczekiwania na dziecko, gdy huśtawka uczuć bywa przerażająca. Chciałoby się jednych nie doświadczać (smutku, zawiści, zazdrości, złości, rozpaczy, bezradności), innych przeżywać więcej (radości, ekscytacji, ufności, nadziei). Niekiedy może Ci się wydawać, że zyskujesz nad nimi panowanie, że zarządzasz nimi jak najlepszy menadżer. Innym razem możesz uważać, że świat emocji jest całkowicie poza Twoją kontrolą, na przykład wtedy, gdy popłaczesz się na wieść o ciąży bratowej lub przyjaciółki, gdy podczas towarzyskiego spotkania zaczniesz się denerwować, tracąc zupełnie radość z przebywania z bliskimi osobami, gdy z powodu rosnącego brzucha koleżanki po fachu trudno Ci będzie się zebrać do codziennego wyjścia do pracy, gdy znienawidzisz święta i spotkania z rodziną w obawie przed nieprzyjemnymi komentarzami sugerującymi odkładanie macierzyństwa.

Stworzono wiele definicji tego, czym są emocje. Wprowadzono wiele rozróżnień dotyczących słów określających życie emocjonalne człowieka, takich jak uczucia, emocje, afekty, namiętności i nastroje. Tu skupimy się głównie na uczuciach i emocjach. Będziemy używać tych pojęć zamiennie, traktując je, jak to się potocznie przyjęło, jako synonimy. Uczucia i emocje to pewne doświadczenie mające swoje odzwierciedlenie w ciele – pojawia się w danym momencie niezależnie od naszej woli czy decyzji. Uczucia i emocje to doświadczenie pojawiające się w nas wskutek pewnych wydarzeń, przeżyć, doświadczeń, które w określony sposób odbieramy i interpretujemy, a także w efekcie samych myśli, które pojawiają się w naszych głowach. Uczucia i emocje to zjawisko, na które w długofalowej perspektywie mamy pewien wpływ poprzez kształtowanie swojego sposobu myślenia, zmianę perspektywy, poszerzanie swojej wiedzy.

Uczucia warto wykorzystywać, zamiast walczyć z nimi. Zbierana przez Ciebie wiedza o różnych kwestiach związanych z niepłodnością może pomóc Ci spojrzeć na Twoją sytuację i trudności z płodnością z nieco innej perspektywy. Możliwe, że zaowocuje to zmianą Twoich uczuć (ich bieguna, intensywności, nasilenia, czasu trwania) na takie, które będą dla Ciebie przyjemniejsze i łatwiejsze w przeżywaniu.

Rola uczuć w naszym życiu

Uczucia są po to, by być naszą pomocą. Są one przecież drogowskazami do naszych potrzeb, priorytetów i motywów. Dzięki nim możemy lepiej o siebie dbać i lepiej się poznawać, pełniej doświadczać. Dobrze wykorzystane, mają szansę być spoiwem w relacjach z innymi. Odcinanie się od własnych uczuć odcina od energii i życia, od siebie samych i od innych ludzi!

To właśnie uczucia mają za zadanie ochraniać nas przed trudnymi sytuacjami, pokazując, co dla nas jest dobre, a co może nam nie służyć. Pomagają nam wycofać się ze świata i pogodzić ze stratą kogoś lub czegoś dla nas ważnego poprzez smutek. Chronią naszą intymność i granice poprzez doświadczane zawstydzenie. Zachęcają nas do powtarzania miłych dla nas rzeczy poprzez radość i satysfakcję. Wzbudzają w nas energię do chronienia się i działania poprzez doświadczaną złość. To one właśnie pokazują nam w prosty sposób, czego bardzo pragniemy, na przykład poprzez zazdrość. To właśnie one rzucają światło na nasze potrzeby, wartości, na to, co odbieramy jako przyjemne i nieprzyjemne, miłe dla nas i niemiłe. Uczucia mają nas motywować do działania w określonych kierunkach. Bycie na nie uważnym i dojrzałe wykorzystywanie ich jest szansą dla nas na lepsze poznawanie siebie, na odkrywanie siebie, na sprawniejsze działanie, na bogatsze życie.

Emocje są także łącznikiem spajającym nas z innymi ludźmi. Umiejętność zarówno rozpoznawania i dzielenia się uczuciami własnymi, jak i dostrzegania uczuć u drugiego człowieka pomaga lepiej zrozumieć siebie i osobę, z którą jesteśmy w kontakcie. Kiedy rozumiemy drugiego człowieka, możemy mu pomóc, by na przykład lepiej się poczuł. Razem z drugim człowiekiem możemy się wspólnie cieszyć lub smucić. Takie wspólne przeżycia bardzo cementują i budują relację. Wiedząc, co przeżywa drugi człowiek, możemy mu zaproponować adekwatne wsparcie. Emocje dobrze wykorzystane pomagają budować silne i głębokie więzi.

Różnice między emocjami a zachowaniem

Emocje są zjawiskiem odmiennym od zachowań. Jedno od drugiego zawsze dzieli jakiś czas – krótszy lub dłuższy. To on oddziela uczucie, które się w nas pojawiło, od naszej reakcji. W danym momencie emocje pojawiają się w nas w dużym stopniu niezależnie od naszej decyzji. Na swoje zachowania, myśli i na własną ekspresję mamy już większy wpływ. Są jednak sytuacje, w których od emocji do zachowania mija bardzo krótki czas – zachowania pojawiają się natychmiast, spontanicznie, bezrefleksyjnie, a czasem nawet wbrew naszej woli. Zdarzyło Ci się, że złośliwie skomentowałaś fakt ciąży koleżanki, a potem żałowałaś? Czasem trudno o kontrolę zachowania, kiedy się jest pod wpływem uczuć. Bądź jednak dla siebie wyrozumiała. Każdemu zdarzają się wpadki i potknięcia. Za swoje zachowanie zawsze można przeprosić. Za uczucia nie trzeba! Co więcej, nikt Ci nie może powiedzieć, co masz czuć i przeżywać.

Kobieta oczekująca na dziecko, gdy doświadcza trudnej zazdrości, złości, nienawiści, często krytykuje siebie za te uczucia, uznając, że jest niedobra, grzeszna, że jest złym człowiekiem. To pułapka, której warto się wystrzegać. Nawet najtrudniejsze uczucia nie mogą sprawić, że staniesz się złym człowiekiem! To nasze czyny i decyzje świadczą o tym, kim jesteśmy. I tak jesteś w bardzo trudnej sytuacji, więc bądź dla siebie dobra i wyrozumiała – nie oceniaj siebie na podstawie doświadczanych uczuć. Uczucia są częścią życia i są po to, by je przeżyć i mądrze spożytkować. Na nasze doświadczenia somatyczne (pochodzące z ciała), będące istotnym elementem naszych emocji, nie mamy wpływu. Pojawiają się one podobnie jak ból czy głód, informując o naszych potrzebach. Nasze uczucia są moralnie neutralne – nie są ani dobre, ani złe! Wartościowaniu natomiast podlega to, jak się pod ich wpływem zachowamy. Gdy pojawia się w Tobie zazdrość na widok „wielkiego brzucha” kobiety, która właśnie wsiadła do autobusu, to jest to naturalne – masz prawo do swoich uczuć. Co się jednak z tym uczuciem zrobi, jak się postąpi, to już inna sprawa. Można, mimo doświadczanego trudnego uczucia, ustąpić ciężarnej miejsca; można udawać, że się jej nie widzi; można nawet wystawić nogę, by się potknęła. Trzy różne zachowania, które moralnie ocenione zostaną inaczej, a dla których podstawą było jedno wspólne uczucie – zazdrość.

Natura naszego życia uczuciowego

Potocznie zwykło się myśleć i mówić o uczuciach jako o czymś, z czym trzeba sobie poradzić. Mamy tendencję do używania takich sformułowań: „radzę sobie z uczuciami”, „nie udało mi się zapanować nad smutkiem”, jakby to było coś niedobrego, co trzeba okiełznać, poprawić, wyplenić. Uczucia warto jednak wykorzystywać, traktując je jako szansę. Nie myśl o swoich emocjach jako o czymś, z czym próbujesz sobie poradzić czy co usiłujesz zwalczyć jak przeciwnika. Uczucia można traktować jak świeżo złowioną rybę, którą należy wypatroszyć, przyrządzić i zjeść (czyli: zrozumieć dane przeżycie, nazwać je i najlepiej jak się potrafi je wykorzystać), a nie rzucić w kąt, gdzie zacznie śmierdzieć (udawać przed samą sobą, że ich nie ma, nie przyznawać się do nich, walczyć z nimi). Przeżywanie i świadomość własnych uczuć – nawet tych najtrudniejszych (smutku, złości, zazdrości, nienawiści, poczucia winy) – sprawia, że żyjemy i szanujemy siebie razem ze swoimi ograniczeniami i potrzebami, ze swoją naturą.

Jak można wykorzystywać uczucia? Przede wszystkim daj sobie prawo do przeżywania całej gamy uczuć. Bądź świadoma tego, co się w Tobie pojawia i z jakich powodów. Spróbuj się skupić na tym, co przeżywasz, i na potrzebach stojących za Twoimi uczuciami. Może uznasz, że chcesz z kimś porozmawiać o tym, co się z Tobą dzieje. Może dobrą osobą do rozmowy o tym będzie Twój mąż, a może przyjaciółka, a może będziesz mogła wyrazić siebie poprzez napisanie pamiętnika, bloga, wiersza lub narysowanie tego, jak się czujesz. Może wypłakanie się w poduszkę lub do wanny pełnej piany również da pewne ukojenie. Dla niektórych osób pomocne jest pójście na spacer lub zrobienie porządków, w trakcie których mogą spożytkować energię płynącą z uczuć i przemyśleć sobie, co się z nimi dzieje. Na szczęście te trudne uczucia nie trwają wiecznie – spada ich natężenie lub mijają.

Nie ma dobrych ani złych uczuć. Są tylko uczucia przyjemne i nieprzyjemne, miłe i trudne, te, do których dajemy sobie prawo, i te, których nie akceptujemy. Czy wiesz, że w tej samej chwili możesz doświadczać radości i smutku, euforii i złości, rozpaczy i nadziei, czyli uczuć pozornie sprzecznych? To zupełnie normalne, a nawet bardzo charakterystyczne dla osób starających się o dziecko. Staraj się przyjmować uczucia, które się w Tobie pojawiają – pozwól im na wybrzmienie w Tobie, a sobie pozwól na bycie autentyczną.

Zablokowanie w sobie jednego uczucia może utrudniać przeżywanie innych. Jeśli nie chcesz doświadczać na przykład złości, to nie będziesz umiała w pełni cieszyć się i kochać. Warto więc pozwolić sobie na smutek, złość i rozczarowanie, bezradność, bezsilność – często przeżywane uczucia w okresie oczekiwania na dziecko. Świadomość tych uczuć i wyrażenie ich wbrew pozorom przynosi dużą ulgę. Sprawia, że bez blokad krąży w człowieku życiowa energia, a nie wyrażone uczucia nie zapisują się w ciele w postaci napięć. Zadbanie o możliwość wyrażenia własnych uczuć pomaga otworzyć się na świat, zdejmuje niepotrzebny balast. Wyrażanie wszystkich uczuć jest potrzebne dla zdrowia psychicznego, fizycznego oraz dla rozwoju osobistego.

Niektóre osoby nie dają sobie prawa do doświadczania smutku, złości, zazdrości – odcinają się od tych uczuć na długie miesiące i lata, czasem na całe życie. Niekiedy zdarza się tak w wyniku trudnego wydarzenia, często jest to jednak wynik przekazów rodzinnych. Prababka nauczyła babkę, że dziewczęcej urodzie szkodzi złość, że nie można się złościć, bo to nie wypada, że brzydko się wygląda, gdy się płacze, babka przekazała to dalej matce, a matka córce. Działa tu podobny mechanizm jak w opowiastce o tradycyjnej pieczeni, którą co roku na święta przygotowywała wnuczka. Ona jako pierwsza zapytała swoją mamę, dlaczego ucina się końcówki pieczeni przed wstawieniem do piekarnika. Mama nie wiedziała, babcia nie wiedziała. A prababcia się zaśmiała i powiedziała, że tak robiła, bo nie miała wystarczająco dużego naczynia do pieczenia.

Warto przyglądać się własnym uczuciom jak kochająca i akceptująca matka, jak matka, która dociera do sedna Twoich potrzeb, która rozumie, mimo iż nie zawsze jest w stanie i w mocy zaspokoić pragnienia swojego dziecka. Jeśli chcesz być matką – masz taką okazję już od dziś – zostań matką dla dziecka, którym bywasz: szanuj jego uczucia i potrzeby i wsłuchuj się w nie! Kiedy potrzebujesz skorzystać z łazienki – idziesz do toalety i po prostu załatwiasz swoją potrzebę, kiedy potrzebujesz płakać, zachowaj się analogicznie – idź i znajdź odpowiednie miejsce, czas i okoliczności do płaczu i płacz.

Tekst jest fragmentem książki dr Joanny Marii Kwaśniewskiej, Justyny Kuczmierowskiej i Agnieszki Doboszyńskiej „Nadzieja na nowe życie. Poradnik dla marzących o dziecku”.
Więcej o książce i możliwości jej zakupu znajdziesz tutaj.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Może cię zainteresować

Więcej artykułów

POZOSTAŁE TEMATY

Newsletter

Administratorem Pana/Pani danych osobowych, zamieszczonych w formularzu powyżej jest Fundacja Action-Life ul. Jodłowa 23B 02-907 Warszawa (dalej „Administrator”).

Z Administratorem można się skontaktować za pomocą adresu e-mail: kontakt@fundacjaactionlife.pl.

Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu dążenia do zapisu do newslettera prowadzonego przez Administratora.

Ponadto informujemy, że przysługuje Pani/Panu szereg praw wynikających z RODO, a w szczególności prawo do wniesienia sprzeciwu na działania Administratora.

Więcej informacji o prawach, które Pani/Panu przysługują oraz o sposobach przetwarzania można znaleźć w polityce prywatności.

Informujemy, iż korzystamy z plików cookies, które umożliwiają prawidłowe funkcjonowanie i utrzymanie strony.

Za Państwa zgodą wykorzystujemy marketingowe pliki cookies tj. korzystamy z informacji zapisanych za ich pomocą na Państwa urządzeniach końcowych (np. laptopie, tablecie i telefonie), w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie.

Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej (więcej informacji o tym w Polityce prywatności).

Klikając przycisk „wchodzę” wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie przez wszystkoorodzinie.pl danych, zbieranych za pomocą marketingowych plików cookies do celów wskazanych powyżej. W dowolnym momencie mogą Państwo wycofać zgodę. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Więcej informacji o prawach, które Państwu przysługują oraz sposobach przetwarzania danych znajduje się w Polityce prywatności.

View more
Wyrażam zgodę
Nie wyrażam zgody