O lateralizacji słów kilka

Przełóż jej tą kredkę w prawą rączkę, nie wypada, żeby dziewczynka pisała lewą ręką. To autentyczne zdanie, które usłyszałam jednym uchem, pijąc kawę w kawiarni z niewielką przestrzenią dla dzieci. Trzymałam filiżankę w lewej ręce, którą przed chwilą podpisywałam dokumenty w banku. Zdanie padło z ust babci w kierunku mamy, której córka (ok. 2-letnia) kolorowała coś w kąciku plastycznym. Przez głowę przeleciała mi myśl: jaka szkoda, że w dwudziestym pierwszym wieku to, co wypada, dla niektórych nadal jest ważniejsze niż nauka, zdrowie dziecka czy jego poczucie bezpieczeństwa.

Leworęczność była stygmatyzowana od wieków (i najwyraźniej nadal jest). W Biblii prawa ręką przywoływana jest ponad 100 razy, zawsze w kontekście pozytywnym, natomiast lewa – około 25 razy, zawsze w kontekście negatywnym. Na stygmatyzację osób leworęcznych ma też wpływ semantyka. Jak podaje słownik języka polskiego (PWN), „prawy” to: szlachetny, uczciwy, legalny, prawowity. „Lewy” natomiast oznacza: nielegalny, fałszywy, wyglądający podejrzanie lub nienadający się do czegoś z powodu braku jakichś umiejętności. Widać to w ogólnie przyjętych związkach frazeologicznych – „wstać z łóżka lewą nogą”, „mieć dwie lewe ręce”… Taką samą tendencję możemy zaobserwować w innych językach.

Jako osoba leworęczna i wychowująca się w latach 90 XX wieku, pamiętam społeczne zainteresowanie moją leworęcznością, ukradkowe spojrzenia i rzucane na korytarzu słowo „mańkut”. Pamiętam rozmazane linijki tekstu w zeszycie i zawsze brudną od atramentu dłoń, bo pisać trzeba było piórem. Pamiętam trudności w cięciu nożyczkami, używanie obieraczki do warzyw „od siebie” zamiast zgodnie z instrukcją, a także ciągłe przekładanie myszki komputerowej z jednej dłoni do drugiej. Nie było udogodnień, które są dziś ogólnie dostępne, ale nie było też przemocy, którą znam z opowieści moich rodziców. Przywiązywania lewej ręki do oparcia krzesła w szkolnej ławce czy bandażowania jej przez nauczyciela przed rozpoczęciem lekcji. Razów w lewą rękę, wymierzanych na stołówce kantem drewnianej linijki jako kara za niejedzenie prawą ręką.

Dziś leworęczność jest akceptowana społecznie, chciałabym napisać, że przez wszystkich, ale jednak, jak widać na przytoczonym przykładzie, nie do końca tak jest. Od 1993 roku 13 sierpnia obchodzony jest międzynarodowy dzień osób leworęcznych. Szacuje się, że około 8 do 15 procent całej populacji to ludzie leworęczni.

To, że robisz coś lewą ręką, widać od razu. A co z resztą ciała? Mamy też dominującą nogę, ucho czy oko? Być może słyszysz o tym pierwszy raz, ale tak. Lateralizacja lub inaczej „stronność ciała”, nazywana też w psychologii asymetrią czynnościową, to nic innego jak przewaga jednej strony ciała nad drugą. Powstaje ona we wczesnym dzieciństwie i stopniowo postępuje wraz z rozwojem. Pierwsze sygnały dominacji prawej lub lewej ręki można zaobserwować u dziecka jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia. Statystycznie rzecz biorąc, lateralizacja ustala się na przełomie wieku przedszkolnego i szkolnego. Jednak u części dzieci przewaga jednej z rąk staje się wyraźna około 4. roku życia, a czasem nabiera ostatecznego kształtu dopiero około 14. roku życia. Lateralizacja jest ściśle powiązana z budową i funkcjonowaniem półkul mózgowych.

Rodzaje lateralizacji

Nie jestem pewna, czy jest to zgodne ze sztuką pisania artykułów internetowych, jednak postanowiłam zamieścić tutaj tabelę, bo w tabeli wszystko wydaje mi się jakieś takie bardziej przejrzyste i czytelne. Mam nadzieję, Drogi Czytelniku, że dla Ciebie również takie będzie 😊.

Chcesz sprawdzić, która strona dominuje u Twojego dziecka? Nic prostszego, możesz to zrobić m.in. podczas wspólnej zabawy!

Ręka:

  • rozłóż przed dzieckiem 3-4 zabawki i poproś, by wskazało palcem, którą chce się pobawić,
  • zbudujcie wieżę z drewnianych klocków,
  • porzucajcie do siebie niewielką (mieszczącą się w dłoni dziecka) piłką,
  • poproś dziecko o rozdanie sztućców.

Oko:

  • popodglądajcie przez dziurkę od klucza,
  • zróbcie z papieru lunetę i spróbujcie przez nią na coś spojrzeć,
  • poobserwujcie przyrodę przy użyciu szkła powiększającego.

Ucho:

  • poproś dziecko, by posłuchało rytmu Twojego serca,
  • stań za dzieckiem i upuść coś, co wyda dźwięk, obserwuj, przez które ramię się obejrzy,
  • zróbcie telefon z papierowego kubeczka i bawełnianego sznurka, a potem porozmawiajcie przy jego pomocy.

Noga:

  • pokopcie do siebie piłkę,
  • poskaczcie na jednej nodze,
  • obserwuj, którą nogą dziecko zaczyna schodzić po schodach lub którą wkłada pierwszą do nogawki podczas ubierania się.

Jeśli lateralizacja dziecka jest jednorodna prawo- lub lewostronna, to super! Po prostu wspieraj jego naturalny rozwój. Jeśli natomiast lateralizacja jest skrzyżowana, może to powodować pewne „szkolne” trudności. Mogą (ale nie muszą) one wystąpić, jeśli dominująca ręka nie jest spójna z dominującym okiem. Wtedy dziecko przy nauce pisania może mieć problem z:

  • zachowywaniem prawidłowego kształtu liter,
  • zachowywaniem równych odstępów między wyrazami,
  • pisaniem w liniaturze,
  • odczytywaniem lub pisaniem tak zwanym „pismem lustrzanym”.

Może mieć też następujące problemy przy nauce czytania:

  • przeskakiwanie, „zjadanie” liter, sylab lub całych wyrazów
  • zmienianie kolejności liter w wyrazach.


Jeśli rodzic lub nauczyciel zaobserwuje powyższe trudności, warto dla komfortu dziecka skierować się do poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie zostanie podjęta terapia wspierająca.

Pamiętaj, że każde dziecko jest super, pozwalaj mu to poczuć i tego doświadczać. I to niezależnie od tego, czy jest prawo-, czy leworęczne, a także, czy samodzielnie i w mig opanowuje materiał, czy jego umiejętności i pasje nie są tymi typowo szkolnymi i potrzebuje wsparcie specjalistów. A to, czy coś wypada czy nie wypada… to już kwestia drugorzędna. 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Może cię zainteresować

Więcej artykułów

POZOSTAŁE TEMATY

Newsletter

Administratorem Pana/Pani danych osobowych, zamieszczonych w formularzu powyżej jest Fundacja Action-Life ul. Jodłowa 23B 02-907 Warszawa (dalej „Administrator”).

Z Administratorem można się skontaktować za pomocą adresu e-mail: kontakt@fundacjaactionlife.pl.

Pani/Pana dane osobowe będą przetwarzane w celu dążenia do zapisu do newslettera prowadzonego przez Administratora.

Ponadto informujemy, że przysługuje Pani/Panu szereg praw wynikających z RODO, a w szczególności prawo do wniesienia sprzeciwu na działania Administratora.

Więcej informacji o prawach, które Pani/Panu przysługują oraz o sposobach przetwarzania można znaleźć w polityce prywatności.

Informujemy, iż korzystamy z plików cookies, które umożliwiają prawidłowe funkcjonowanie i utrzymanie strony.

Za Państwa zgodą wykorzystujemy marketingowe pliki cookies tj. korzystamy z informacji zapisanych za ich pomocą na Państwa urządzeniach końcowych (np. laptopie, tablecie i telefonie), w celu optymalizacji treści dostępnych na naszej stronie.

Pliki cookies mogą Państwo kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej (więcej informacji o tym w Polityce prywatności).

Klikając przycisk „wchodzę” wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie przez wszystkoorodzinie.pl danych, zbieranych za pomocą marketingowych plików cookies do celów wskazanych powyżej. W dowolnym momencie mogą Państwo wycofać zgodę. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Więcej informacji o prawach, które Państwu przysługują oraz sposobach przetwarzania danych znajduje się w Polityce prywatności.

View more
Wyrażam zgodę
Nie wyrażam zgody